Nie da się ukryć, że czekolada w dużych ilościach nie stanowi najzdrowszego składnika diety. Alibi dla smakoszy dostarczają najnowsze badania naukowe: czekolada jest zdrowa!
Nie ma co się oszukiwać – królowa słodkości nie cieszy się najlepszą opinią dietetyków, bo za dużo w niej cukru i tłuszczy. Cóż z tego, jeśli czekolada sprawia nam tak wielką przyjemność? Intuicyjnie sięgamy po nią, aby poprawić sobie humor, wzmocnić się i odreagować stres. Działanie takie potwierdzają naukowcy – nie od dziś wiadomo, że czekolada jest bogata w magnez i żelazo, naukowo też potwierdzono jej zbawienny wpływ na samopoczucie. Amatorzy czekolady mogą ze spokojnym sercem dopisać kolejny punkt do długiej listy argumentów „za”: flawonidy.
Flawonidy to dość szeroka grupa żółtych pigmentów roślinnych (flavus – łac. „żółty”), występujących w większości roślin i wspomagających proces fotosyntezy. Są silnymi przeciwutleniaczami i jako takie stanowią cenny suplement diety. Mają również zbawienny wpływ na układ krążeniowy – przeciwdziałają twardnieniu tętnic i nadciśnieniu. Z produktów roślinnych trafiających na nasz stół bogate we flawonidy są winogrona (a więc również i wino), herbata, kukurydza, jabłka i migdały. Jednak prawdziwą kopalnią flawonidów okazuje się kakao – podstawowy składnik czekolady.
Niestety, nie jest tak słodko, jakby się mogło wydawać. Znaczna część flawonidów ginie w procesie alkalizowania masy kakaowej, zaś naturalnie gorzkie niealkalizowane kakao w niczym nie przypomina słodkiej czekolady. Postanowił temu zaradzić Mars – światowy potentat na rynku czekolady. Opracowany i opatentowany przez niego sposób przetwarzania kakao pozwala osiągnąć rozpoznawalny i uwielbiany przez wielu smak bez utraty zdrowych flawonidów. Póki co produkty Marsa oznaczone logiem Cocoapro, takie jak batoniki CocoaVia, są raczej produktami niszowymi, jednak producent prowadzi intensywne badania, a pierwsze wyniki są dość optymistyczne. „Flawonidowa” czekolada zdaje się zbijać poziom niezdrowego cholesterolu we krwi. Stale udoskonalany jest też proces produkcji. Być może już niebawem miłośnicy czekolady, jak i zdrowej diety będą mogli raczyć się pitną (zdrowszą, bo mniej tłustą niż czekolada w tabliczkach czy batonikach) czekoladą bogatą we flawonidy.